Wiele osób odkłada sporządzenie testamentu na później, nie zdając sobie sprawy, że brak tego dokumentu może prowadzić do skomplikowanych i długotrwałych postępowań spadkowych. Ile kosztuje jego przygotowanie u notariusza? Czy warto ponieść ten wydatek, aby uniknąć przyszłych konfliktów między spadkobiercami?

Testament, zgodnie z prawem, jest jedynym dokumentem umożliwiającym pełne rozporządzenie majątkiem po śmierci. W przypadku jego braku obowiązują przepisy dotyczące dziedziczenia ustawowego (Dz.U.2024.1061).

Sporządzenie testamentu może również znacząco skrócić proces postępowania spadkowego, który w sądzie może trwać nawet kilka lat. Jest to także skuteczny sposób na uproszczenie spraw związanych z dziedziczeniem w przypadku śmierci osoby przebywającej za granicą. 

Polskie przepisy prawa wyróżniają dwa rodzaje testamentu: notarialny (spisany w obecności notariusza) oraz holograficzny (sporządzony własnoręcznie, który jednak łatwiej podać w wątpliwość, szczególnie w przypadku skłóconych spadkobierców). 

Koszt testamentu u notariusza 

Zgodnie z tabelą taks notarialnych (art. 5 § 3 ustawy z 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie): 

  • sporządzenie testamentu z zapisem zwykłym kosztuje 184,5 zł brutto,
  • testament zawierający wydziedziczenie lub zapis windykacyjny to koszt 246 zł brutto. 

Nieoficjalnie przyjmuje się, że całkowity koszt sporządzenia testamentu nie powinien przekroczyć 246 zł brutto, choć ostateczna cena zależy od konkretnej kancelarii i jej wewnętrznych zasad. Liczba spadkobierców oraz wartość majątku nie wpływają na wysokość tej opłaty. 

Od czego zależy koszt testamentu?

Koszt sporządzenia testamentu u notariusza zależy od jego zawartości. Najprostszy dokument, zawierający jedynie powołanie do spadku, kosztuje 50 zł netto. Do tej kwoty mogą dojść dodatkowe opłaty, m.in. 6 zł netto za każdą rozpoczętą stronę dokumentu.  

 

W testamencie można uwzględnić dwa rodzaje zapisów: 

  • Zapis zwykły – może być zawarty zarówno w testamencie własnoręcznym, jak i notarialnym. Przykładowo, jeśli spadkodawca zapisze zegarek wnukowi, inni spadkobiercy mogą kwestionować ten zapis.
  • Zapis windykacyjny – obowiązuje wyłącznie w testamencie notarialnym. Przepisany przedmiot (np. zegarek po dziadku) przechodzi na spadkobiercę z chwilą śmierci testatora, bez konieczności rozstrzygania sporów. 

Co można przekazać w zapisie windykacyjnym?

Zgodnie z art. 981 Kodeksu cywilnego, dotyczącym zapisów windykacyjnych, można określić, jakie elementy majątku mogą zostać objęte tym rodzajem zapisu. Należą do nich: 

  • zbywalne prawa majątkowe (np. udziały w firmach, akcje, nieruchomości),
  • gospodarstwo rolne lub przedsiębiorstwo,
  • ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej,
  • przedmioty o wyjątkowych właściwościach (np. rodzinne pamiątki, dzieła sztuki),
  • ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności. 

Czy można odwołać testament sporządzony u notariusza?

Tak, testament sporządzony u notariusza można odwołać w każdej chwili. Wystarczy własnoręcznie sporządzić dokument, w którym testator odwołuje wcześniejszą wolę (należy podać dokładną datę sporządzenia testamentu notarialnego i nazwę kancelarii, w której został przygotowany). 

Koszt odwołania testamentu wynosi 30 zł, natomiast sporządzenie nowego testamentu wiąże się z ponowną opłatą według standardowej stawki.

 

[vc_row][vc_column][vc_column_text]

Audycja przeznaczona dla osób powyżej 16. roku życia. Dzicy lokatorzy potrafią być bardzo dużym utrapieniem dla właścicieli mieszkań. Nie płacą czynszu, niszczą mieszkanie, a właściciel musi ich utrzymywać.

Emilia Dulnik rozmowa z prawniczkami, które wyjaśniają, jak wygląda wynajmowanie mieszkań z perspektywy prawnej, jak właściciel może się zabezpieczyć oraz dlaczego pozbycie się niechcianych lokatorów jest aż tak trudne. Dodatkowo właściciel firmy Exmiter – Jacek Chejnowski opowiada o szokujących doświadczeniach z celebrytami, którzy świadomie nie płacą i wykorzystują luki w systemie prawnym.

https://www.youtube.com/watch?v=usmIsd1gE2Q&t=750s

 

[/vc_column_text][vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=usmIsd1gE2Q&t=750s”][/vc_column][/vc_row]

Przełomowy wyrok Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. Mężczyzna, który wynajął mieszkanie i nie płacił za czynsz, został skazany za oszustwo. Zdaniem ekspertów, to ostrzeżenie dla wszystkich nieuczciwych najemców. Skazany usłyszał wyrok 2 lat ograniczenia wolności.

Mężczyźnie groziła kara do 8 lat więzienia, jednak sąd nie zdecydował się na karę pozbawienia wolności uznając za okoliczność łagodzącą to, że sprawca oszustwa założył rodzinę. W ramach ograniczenia wolności będzie on musiał wykonywać 40 godzin prac społecznych miesięcznie. Sąd uznał, ze mężczyzna podpisując umowę wiedział, że nie będzie płacić czynszu i przez to dopuścił się oszustwa. Swoim działaniem skazany miał narazić wynajmującego na stratę 14 tysięcy złotych, a w tym czasie robił drogie zakupy, którymi chwalił się w internecie.

 

Zadzwoń